W meczach 14. kolejki rozgrywek IV ligi i klasy okręgowej, z drużyn powiatu kętrzyńskiego trzy punkty zdobyli tylko gracze MKS-u Korsze. Remis dał punkt Wilczkowi Wilkowo, a najwyższej z trzech porażek doznała Granica Kętrzyn.
W spotkaniu rozegranym na boisku ostatniej drużyny w tabeli IV ligi korszenianie nie pozostawili żadnych wątpliwości, który z zespołów jest lepszy. 5:1 to najwyższy w tym sezonie zwycięski wynik drużyny z Korsz. Niestety była to jedyna wygrana naszego zespołu z zakończonym piłkarskim weekendzie. Punkt w Węgorzewie (0:0 z Vęgorią) wywalczyli jeszcze zawodnicy Wilczka Wilkowo, a pozostałe ekipy solidarnie przegrały. Czwartej z rzędu porażki, tym razem 1:2 ze Śniardwami Orzysz, doznali zawodnicy Juranda Barciany. W IV lidze Orlęta-Rema Reszel nie sprostały na wyjeździe Tęczy Miłomłyn (0:1, mecz rozegrano w Ostródzie), a Granica Kętrzyna uległa na swoim terenie Zniczowi Biała Piska aż 1:8. Wskutek dwóch czerwonych kartek, kętrzynianie kończyli mecz w dziewięciu.
red
Zdjęcie: Granica Kętrzyn (niebieskie stroje) uległa liderowi IV ligi aż 1:8. Fot. facebook.com/KKSGranica
0
0
0
0
0
0
0 0
Porazka i dno szkoda słów jestem kibicem piłki nożnej ale to co sie dzieje z Granica to jest istny cyrk 20:04, 05.11.2017
0 0
Gra odpowiednia do poziomu ludzi zarządzających tym zasłużonym Klubem. Zresztą od lat klub ten stał się podmiotem uzależnionym od aktualnie zasiadającego w fotelu burmistrza miasta. A, że prawie 20 lat usadowiony w nim jest Krzysztof Hećman to i on pociąga za wszystkie sznurki decydujace o jego bycie. Niezykle chora sytuacja, tak zresztąjak chodzi o zarządzanie miastem. 21:14, 06.11.2017