Radni od Kozyry znów się nie popisali... Wojewoda skarży uchwałę!

Sprawa nieudzielenia wotum zaufania Marcie Kamińskiej, wójt gminy Barciany, znajdzie swój epilog w sądzie. Tak zadecydował wojewoda warmińsko-mazurski.

 

Przypomnijmy. Podczas sesji Rady Gminy Barciany, która odbyła się 27 czerwca, większość barciańskich radnych, związana z byłym wójtem Ryszardem Kozyrą, postanowiła nie przyjąć raportu o stanie gminy za rok 2018 i nie udzielić Marcie Kamińskiej wotum zaufania. Okazuje się jednak, że zdaniem wojewody warmińsko-mazurskiego, uchwała ta "w sposób rażący narusza prawo"! Sprawa trafi więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie.

- Rada Gminy Barciany, podejmując przedmiotową uchwałę wykonywała swoje kompetencje, jednak jej działanie, w ocenie wnoszącego skargę, nosi znamiona arbitralności i nie poddaje się nadzorowi, a zatem nie może być ono uznane za zgodne z prawem - czytamy w uzasadnieniu skargi złożonej przez wojewodę do WSA. - Dodać ponadto trzeba, że będący przedmiotem debaty raport (...) dotyczy działalności wójta w roku poprzednim, czyli w roku 2018. Znamiennym jest, że Marta Kamińska objęła funkcję wójta gminy Barciany w dniu 21 listopada 2018 roku...

Raport o stanie gminy obejmuje podsumowanie działalności wójta w poprzednim roku, a w szczególności realizację polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego. Trudno zatem wytłumaczyć działania "radnych od Kozyry" przy udzielaniu wotum zaufania Marcie Kamińskiej innymi względami, niż te stricte polityczne. Do identycznych wniosków najwyraźniej doszedł też wojewoda.

- Konsekwencje nieudzielenia wotum zaufania (...) dotykają indywidualnie obecną wójt gminy Barciany, czyli Martę Kamińską, gdyż to jej będzie dotyczyło ewentualne referendum w sprawie odwołania wójta. Wątpliwości w tym względzie są tym większe, że Marta Kamińska funkcję wójta pełniła zaledwie przez miesiąc, zaś raport odnosi się do całorocznej działalności organu. Zauważyć należy, że konstytucyjne zasady praworządności, sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa stoją w sprzeczności z możliwością przypisania odpowiedzialności danej osobie - za cudze działania lub zaniechania - czytamy dalej w uzasadnieniu skargi.

Dodać należy, że podczas tej samej sesji radni postanowili udzielić absolutorium wójtowi gminy Barciany, argumentując, że jest to absolutorium udzielane... Ryszardowi Kozyrze. Również ta uchwała została uchylona, gdyż nie została podjęta zwykłą większością głosów (w przypadku Rady Gminy Barciany jest to osiem głosów), a zaledwie pięcioma głosami "za", przy jednym radnym głosującym przeciw i siedmiu wstrzymujących się od głosu.

Główna zainteresowana nie chce zbyt głęboko komentować całej sprawy. Nie kryje jednak, że fakt iż nieprzychylni jej radni dostali przysłowiowego "prztyczka w nos", trochę ją cieszy.

- Może w końcu skończą z politycznymi przepychankami, a zaczniemy wspólnie pracować na rzecz naszej gminy? - pyta retorycznie Marta Kamińska i dodaje, że nie chce wypowiadać się na temat skargi wojewody aż do zakończenia całej sprawy. rm