Pożar w pensjonacie - o krok od tragedii!

Do groźnego pożaru doszło dziś w nocy w Wilczynach. Prawdziwej tragedii udało się uniknąć dzięki szybkiej akcji strażaków i lidzkiej przytomności umysłu.

Telefoniczne zgłoszenie o pożarze w budynku mieszkalnym (pensjonacie) wpłynęło do strażaka dyżurnego o godzinie 1.50. Ten natychmiast rozpoczął wysyłanie strażackich wozów. Pierwsi na miejsce dotarli strażacy ochotnicy ze Srokowo, którzy stwierdzili, że pali się około 20 metrów kwadratowych dachu. W obiekcie przebywało 17 gości i 2 właścicieli. Wszystkie osoby opuściły budynek.

- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyłączeniu zasilania energetycznego w budynku. Następnie strażacy przystąpili do gaszenia pożaru. W tym celu podano wodne prądy gaśnicze od zewnątrz na dach oraz od wewnątrz po dokładnym zlokalizowaniu źródła ogni - poinformował Szymon Sapieha, zastępca komendanta powiatowego PSP w Kętrzynie.

Po ugaszeniu pożaru strażacy przystąpili do rozbiórki nadpalonej części dachu przy pomocy pił. Po wycięciu nadpalonej podbitki, wyskrobaniu zwęglonych elementów konstrukcji dachu i wyeliminowaniu potencjalnych zarzewi ognia, zabezpieczono dach przy pomocy plandeki dostarczonej przez właścicieli pensjonatu. Osoby przebywające w pensjonacie zostały usytuowane w innych pomieszczeniach przygotowanych przez właścicieli. Następnie strażacy przystąpili do pomiarów na obecność tlenku węgla wewnątrz pomieszczeń. Zagrożenia nie stwierdzono. Przypuszczalną przyczyną pożaru mogła być nieprawidłowa eksploatacja urządzeń grzewczych na paliwo stałe.

Cała strażacka akcja trwała ponad 3 godziny. Łącznie w działaniach ratowniczo-gaśniczych wzięło udział 5 wozów pożarniczych i 18 strażaków, w tym 7 z kętrzyńskiej komendy, 3 z węgorzewskiej i 8 z OSP Srokowo. Na miejsce akcji przybyły również inne służby, w tym policja, zakład energetyczny i pogotowie ratunkowe.

 

red

 

Fot. Marcin Lewosiński