Sprzedaż, wymiana, integracja i do tego pomoc. To główne cele, które zostały osiągnięte podczas piątej już edycji Szafingu po Kętrzyńsku. Wystawcy i licznie przybyli tego dnia wielbiciele tanich zakupów, mogli wesprzeć przebywającą w śpiączce Gosię Murawską z Kętrzyna.
Jednym z wystawców była Magdalena Perfikowska, siostra Gosi. To na jej stoisku, za symboliczne 5 złotych, można było kupić dosłownie wszystko. Rzeczy w dużej mierze były podarunkami od ludzi, którzy w taki sposób chcieli pomóc. Również do Powiatowego Domu Kultury spływały przedmioty przeznaczone na licytację.
- Chcieliśmy to zrobić w formie zabawy. Dlatego przygotowaliśmy koło fortuny i kolorowe balony - mówi Magdalena Perfikowska. - W zależności od tego co się wylosowało można było wygrać markowe ubrania, książkę, zabawkę lub słodki upominek. Robimy to po to, aby uratować moją siostrę.
W przedsięwzięciu wspierała ją rodzina i znajomi. Ci nie tylko zapewnili transport, ale aktywnie uczestniczyli w szafingu. Również inni wystawcy mocno zaangażowali się w akcję.
- Najważniejsze, żeby uratować dziewczynę - mówi pani Barbara. - Życzę im, aby uzbierali na rehabilitację jak najwięcej pieniędzy. Sama oczywiście też coś wrzucę.
Niektórzy odwiedzili Szafing po Kętrzyńsku tylko z powodu Gosi Murawskiej.
- Nie przyszłam kupować. Usłyszałam o tej akcji i jestem tutaj, aby wesprzeć rodzinę finansowo - stwierdza pani Monika. - Mam nadzieję, że ta dziewczyna wyzdrowieje i wróci do swojej córeczki.
Efekt wspólnego zaangażowania wszystkich, którzy pojawili się na Szafingu po Kętrzyńsku, był imponujący. W ciągu dwóch godzin zebrano prawie tysiąc złotych na rehabilitację Gosi Murawskiej. Kolejna edycja tanich zakupów odbędzie się 16 listopada w Powiatowym Domu Kultury Czerwony Tulipan w Kętrzynie, przy ul. Pocztowej 13.
Ewa Brzostek
Fot. Dorota Gawerska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz