29-letnia kobieta trafiła do szpitala po potrąceniu na przejściu dla pieszych, do którego doszło w sobotę, 6 stycznia, na ulicy Mazowieckiej w Kętrzynie. Policjanci sprawdzają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Do zdarzenia doszło około godziny 19. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że 48-letni mężczyzna, kierujący samochodem marki Renault, nie ustąpił pierwszeństwa pieszej na oznakowanym przejściu dla pieszych. 29-latka z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala na obserwację. Kierowca był trzeźwy.
Przypominamy kierowcom, że znak D-6 "Przejście dla pieszych", jest nie tylko informacją dla kierowcy o tym, że dojeżdża do przejścia. Znak ten także zobowiązuje kierowcę do zwolnienia i zachowania szczególnej ostrożności. Szczególnie ostrożność tą należy zachować na przejściach, które są słabo oświetlone lub też, które znajdują się w rejonach skrzyżowań dróg. Zachować ostrożność muszą też piesi, którzy mają pierwszeństwo przed pojazdami na przejściach, ale w miejscach innych niż wyznaczone muszą ustąpić pierwszeństwa pojazdom. Piesi powinni wziąć również pod uwagę panujące na drodze warunki i do nich dostosować swoje zachowanie. Przy śliskiej nawierzchni kierowcy może być trudno zahamować, a może też on z różnych względów nie dostrzec pieszego, który już zdążył wejść na przejście.
Źródło: KPP Kętrzyn
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.
Marriu09:39, 08.01.2018
"a może też on z różnych względów nie dostrzec pieszego, który już zdążył wejść na przejście." Co za idiotyczne sformułowanie? Jak to nie dostrzec? Albo jest przejście, oświetlone, oznakowane i bezpieczne albo nie 09:39, 08.01.2018
zbych09:52, 08.01.2018
Jak to nazwać,kiedy droga nad jeziorkiem droga jest wąska a przy krawężniku stoją kałuże.Jedzie taki pan kierowca,który stara się wyprzedzić samochód,traf chciał,że chodnikiem przechodził męższczyzna z wózkiem.Pisać dalej ...?! 09:52, 08.01.2018
Nie pisz dalej11:48, 08.01.2018
bo chrzanisz człowieku od rzeczy (i jeszcze z błędami ortograficznymi). 11:48, 08.01.2018
@zbych07:32, 09.01.2018
Ulica nad Jeziorkiem nie jest zbyt wąska. Natomiast wraz z przyległymi powinna być objęta strefą 30. 07:32, 09.01.2018
Pan M11:42, 08.01.2018
Drogówka po raz kolejny pokazuje swoją niekompetencję w zakresie BRD. Hećman ponosi odpowiedzialność za sprowadzenie zagrożenia bezpieczeństwa publicznego poprzez zaciemnienie ulic. Niedziółka wraz z Hećmanem lansując wpuszczenie tranzytu na trasę 592 Kętrzyn-Giżycko przyczynią się do dalszego spadku poziomu bezpieczeństwa ruchu na ul. Mazowieckiej. 11:42, 08.01.2018
Racja12:46, 08.01.2018
Pan M. ma pełną rację. Niekompetencja goni niekompetencję. Oni jeszcze śmią twierdzić, że działają dla naszego dobra. Dobrze, że już na jesieni wybory i trzeba będzie ich obu pogonić. 12:46, 08.01.2018
wybory samorządowe 212:56, 08.01.2018
Po raz tysięczny powtarzam: w Kętrzynie jest ciemno jak w du... U ciemnoskórego. Najciemniejsze miasteczko w Rzeczypospolitej Polskiej. Jak nie zmienicie oświetlenia to na nic apele do pieszych i kierowców. A najlepsze jest to, że po modernizacji oświetlenia na tzw. "lepsze" jest tak widno, że trzeba jeszcze doświetlać przejścia dla pieszych 12:56, 08.01.2018
Taaaa07:43, 09.01.2018
Powtarzasz, ale chyba nie wyciągasz wniosków. Oświetlenie samo się nie wymieniło, więc jojczenie bez wskazywania winnego problemu jest pozbawione pierwiastka logiki. 07:43, 09.01.2018
wybory samorządowe 212:59, 08.01.2018
12:59, 08.01.2018
Młody kierowca13:20, 08.01.2018
Wcześniej nie widziałam problemu, dopiero jak wsiadłam sama za kółko zobaczyłam o co biega...a instruktor mówił, żeby późnym wieczorkiem sobie poćwiczyć, bo pusto - tyle, że ciemno jak w czarnej d....strach się bać.
Ciekawe ile jeszcze musi być takich przypadków jak ten, żeby zmienić oświetlenie?
Korzystając z okazji pozdrawiam doświadczonych kierowców, lecz bardzo nerwowych. Zapewne każdy z was po odebraniu prawka od razu jeździł jak Kubica i nikogo nie przyblokował. Mnie akurat jakieś tam trąbienie nie rusza, ale są tacy co mogą się niepotrzebnie zdenerwować i zrobić sobie i komuś krzywdę. Szanujmy się, naprawdę. 13:20, 08.01.2018
AVC13:21, 08.01.2018
Oświetlenie do wymiany, targowisko do wymiany, burmistrz do wymiany :) 13:21, 08.01.2018
Nie pisz dalej14:08, 08.01.2018
Jeśli pamięć mnie nie myli, to już kilka lat temu Rypina pisał, żeby - w kontekście oświetlenia ulicznego- nie leczyć kaca klinem. Reszta bezradnych zapewne rysowała palcem kółka na czole czytając ten tekst, ale znów okazało się że to RYPINA MIAŁ RACJĘ. 14:08, 08.01.2018
Zgadza się16:12, 08.01.2018
Zgadza się. Reszta radnych potrafi tylko bezmyślnie machać rękami w górę i klepać bezsensowne pomysły Hećmana. Zgodzić się też należy z AVC. 16:12, 08.01.2018
Pan M17:00, 08.01.2018
Wszystko się zgadza, ale problem nie dotyczy tylko radnych miejskich. Generalnie poza radnym Rypiną błyszczącym wiedzą z zakresu transportu i drogownictwa na tle kętrzyńskich decydentów jak diament, generalnie nikt nie potrafi podjąć rozsądnej decyzji. Niemal wszystko jest zrobione źle i w sprzeczności z obowiązującym prawem .Starostwo które Pan redaktorze Majchrzak tak chwali, poziomem niekompetencji i sprawnością w pieprzeniu sztuki nie odbiega specjalnie od poziomu niewiedzy ignorantów miejskich i marszałkowskich. 17:00, 08.01.2018
Krysia10:38, 09.01.2018
Jestem kierowcą i potwierdzam fakt że oświetlenie miasta, co szczególnie widać tuz po zapadnięciu zmroku, jest masakryczne. Dodatkowe doświetlenie przejść także o zmroku nie poprawiło bezpieczeństwa pieszych, szczególnie gdy pieszy wchodzi na pasy w ciemniejszym ubraniu, a z przeciwka świecą światła innego pojazdu, to kierowca nie ma szans dostrzec pieszego. Owszem przed przejściem kierowca musi zachować szczególną ostrożność, lecz na ulicy Sikorskiego pasy są co 50 metrów wiec ta szczególna ostrożność rozciąga się na całą ulicą, co daje efekt taki iż nie ma szczególności i pozostaje ciągły ruch. Uważam że świadomość pieszych musi znacznie wzrosnąć i to piesi powinni zachowywać szczególną ostrożność przechodząc przez jezdnię. Jestem także pieszym ale stosuję wyuczoną zasadę "popatrz w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo", a także nie korzystam w tym czasie z telefonu komórkowego. Pieszy powinien zachowywać znacznie większą ostrożność, bo pierwszeństwo na pasach nie zwalnia nas z myślenia. 10:38, 09.01.2018
Pan M11:51, 09.01.2018
Przedstawiasz punkt widzenia typowy dla sposobu myślenia powszechnego na wschód od Bugu, gdzie pieszy jest traktowany jak intruz w przestrzeni miejskiej. W dodatku intruz stanowiący zagrożenie. To bzdura. Zagrożeniem są kierowcy nieumiejący jeździć po mieście. Nie słyszałem o śmiertelnych potrąceniach kierowców przez pieszych, natomiast pieszych przez samochody - owszem. Pasy dają bezwzględne pierwszeństwo pieszym i pora to zrozumieć. Co ciekawe, ludzie z przyrośniętymi tyłkami do foteli samochodowych potrafią zrozumieć co oznacza droga z pierwszeństwem przejazdu i jak zachować się na skrzyżowaniu z taką drogą. Wiedzą o konieczności bezwarunkowego ustępowania pierwszeństwa pojazdom poruszającym się taką drogą. Nikt nie mówi że pojazd jadący drogą nadrzędną raptownie wtargnał na skrzyżowanie. Ma pierwszeństwo i z niego korzysta. W przypadku skrzyżowania podporządkowanego z nadrzędną drogą dla pieszych (oznakowane przejście) zaczyna się kretyńska polemika: że zbyt duża liczba przejść, że ciężko zachować ostrożność, zahamować itp. No więc jeżeli ktoś nie potrafi prowadzić samochodu w warunkach miejskich, to nie powinien być kierowcą. To kierowca a nie pieszy jest osobą przeszkoloną co potwierdza jego prawo jazdy. Pieszy ma natomiast prawo być roztargnionym, niewidomym, albo niesłyszącym, a kierowca ma to przewidzieć. I kierowcy w bardziej cywilizowanych częściach świata to potrafią. Polscy kierowacze - ciągle nie. 11:51, 09.01.2018
Czytelnik17:46, 10.01.2018
Jeśli "nie oskarżasz kierowców, ale administratorów ulic w mieście." jak rozumieć Twoje słowa: "Pasy dają bezwzględne pierwszeństwo pieszym i pora to zrozumieć", "skrzyżowanie podporządkowane z nadrzędną drogą dla pieszych (oznakowane przejście)", "pierwszeństwo pieszego na oznakowanym przejściu przez jezdnię poprę ustawą", "to kierowca ma uważać – zwłaszcza w obszarze zabudowanym". Jest wiele innych Pańskich sformułowań krore świadczą jednak o tym ze to kierowcy są odpowiedzialni za potrącenie pieszych na pasach. Wedlug mnie nie ma Pan racji. Przez takie stanowiska piesi traktują pasy jako przywilej pierwszeństwa i przestają zachować ostrożność do jakiej sa równie jak kierowcy zobowiązani. My Polacy mamy tendencje do postaw roszczeniowych jednak w tym wypadku zdrowie i rozsądek winno być nadrzędne ale refleksje przychodzą niestety dopiero po ustąpieniu bólu. 17:46, 10.01.2018
Pan M18:25, 11.01.2018
Przywilej pierwszeństwa który nie daje pierwszeństwa, to żaden przywilej. Pisze Pan o roszczeniowej postawie Polaków? Zgoda, ale ta tendencja nie dotyczy Warmii i Mazur. Czasami odnoszę wrażenie, że miejscowa społeczność lokalna wręcz nie potrafi zadbać o swój elementarny, dobrze pojęty interes. W moim przekonaniu potwierdza to chociażby fakt tolerowania obecnego burmistrza. Zaciemnił miasto jak na bombardowanie, ale "tutersi" są i tak szczęśliwi, bo przecież mógł całkiem wyłączyć. Podwyżki podatków? I znów konkluzja że mogło być drożej i gorzej. To jest równie szkodliwa postawa. Jeśli chodzi o pierwszeństwo na oznakowanym przejściu dla pieszych, należy się ono pieszemu jak psu kość. To nie roszczenie. To korzystanie z przysługującego prawa. I dochodzimy do sprawy odpowiedzialności. Tu konsekwentnie dalej oskarżam kierowaczy ( żeby nie obrazić kierowców) ignorujących prawa niechronionych uczestników ruchu. Jest jedno ale: w normalnych warunkach. Pisałem: w warunkach panujących po zmroku w Kętrzynie, winą obarczam administratora drogi. Panie Drogi, na chłopski rozum: jeżeli samochód który z 30km/h hamując awaryjnie staje praktycznie w miejscu, gdzieś sunie kilkanaście metrów i uderza i inne auto bo na drodze był niewidoczny olej, to jako winnego wskaże Pan kierowcę? Bo ja nie. Jeżeli kierowca wjedzie na otwarty przejazd kolejowy, z którego zmiecie go lokomotywa, to również nie będzie wina kierowcy, lecz przykładowo dróżnika, dyżurnego ruchu który nie przekazał stosownej informacji, dróżnikowi, etc. Jeśli sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu działa wadliwie i wyświetla dla wszystkich kierunków jednocześnie sygnał zielony, to winnym wypadku będzie zarządca infrastruktury. Jeżeli więc latarnie uliczne w mieście oświetlają ulicę w sposób utrudniający dostrzeżenie pieszego, bo zastosowano LED oświetlający punktowo przez co kierowca naprzemiennie jest bądź to oślepiany, bądź to wpada w mrok nie dając szansy na adaptację swoim oczom, to możemy mówić o sabotażu bezpieczeństwa ruchu, takim samym jak wylanie czarnego "przepracowanego" oleju na czarny asfalt, jak umyślne lub nieumyślne ustawienie znaków w sposób wprowadzający w błąd, etc., etc., etc. 18:25, 11.01.2018
Mariolka19:47, 10.01.2018
a 29-latka, która weszła na nieoświetlone przejście przez jezdnię była trzeźwa? Bo jej zachowanie świadczy raczej o nieświadomości z ewentualnego zagrożenia. 19:47, 10.01.2018
Pan M16:49, 11.01.2018
O raaany... Jako piesza nie musiała być trzeźwa ani świadoma zagrożenia. Świadomym obecności zagrożenia powinien być kierujący pojazdem, a administrator drogi winien mieć świadomość, że sprowadził swoją niekompetencją i niewiedzą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu i może (a moim zdaniem powinien) być oskarżony o popełnienie przestępstwa drogowego. Wszystko. 16:49, 11.01.2018
Obiektywny20:51, 10.01.2018
Niby wszyscy piszecie to samo i o tym samy, ale najbardziej rzeczowe są wpisy Pana M. Widać, że zna się na rzeczy i co niektórych jego wiedza chyba przytłacza, stąd próba ataku na jego osobę. Warto poczytać jego wpisy na spokojnie i ze zrozumieniem. Wiele można się nauczyć i zrozumieć. W końcu Kętrzyn, to miasto a nie wioska, gdzie należy zakładać odblaski. Piesi powinni być uprzywilejowani w mieście, gdyż są najbardziej "ekologiczni" dla struktury miasta, a winny zaciemnienia miasta powinien być rozliczony podczas najbliższych wyborów. Pozdrawiam 20:51, 10.01.2018
Popieram08:30, 11.01.2018
Popieram wpis Obiektywnego. Dadam jeszcze, że należy wymienić oświetlenie i razem z nim obecnego Burmistrza. 08:30, 11.01.2018
Zły11:03, 08.01.2018
0 0
Już sama Policja się asekuruje, bo po zmianie oświetlenia jest ciemno w Kętrzynie jak w d.... . Ten, który podjął decyzję o zmianie oświetlenia powinien sam beknąć. Nie widać tu oszczędności, a same koszty (ciągłe, kosztowne doświetlananie przejść dla pieszych) w tym społeczne (wypadki, stłuczki itp.). 11:03, 08.01.2018