Tylko zawodnicy MKS Korsze i Orląt-Remy Reszel cieszyli się z wygranych sobotnich meczów ligowych. Remis odnotowała Granica Kętrzyn, a porażki doznał Wilczek Wilkowo.
W szesnastej serii meczów IV ligi przed własną publicznością zagrali zawodnicy MKS Korsze. Podejmowali oni jednego z outsiderów, Unię Susz. Do spotkania w Korszach gracze Unii przegrali wszystkie swoje mecze wyjazdowe, zdobywając w siedmiu grach zaledwie trzy bramki i tracąc ich aż 28. Dziś podtrzymali złą passę, przegrywając 1:3.
Teoretycznie jeszcze słabszego rywala miała dziś Granica, która w Kurzętniku zmierzyła się z ostatnią w tabeli Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Grając do tej pory wyłącznie na wyjazdach, Drwęca wygrała tylko jeden mecz, dwa zremisowała i dwanaście przegrała. Niestety, dzisiaj powiększyła swój dorobek punktowy, remisując z kętrzynianami 1:1.
W "okręgówce" na swoim terenie wystąpił Wilczek Wilkowo, który podejmował Polonię Lidzbark Warmiński. Rywale Wilczka, którzy zdecydowanie prowadzą w tabeli grupy pierwszej rozgrywek, nie odnotowali do tej pory żadnej porażki. Ich passa również została podtrzymana, gdyż na boisku w Łazdojach goście pokonali gospodarzy 4:1.
Drugi z kolei wyjazd mają za sobą zawodnicy Orląt-Remy Reszel. Tym razem reszelanie udali się do Dobrego Miasta, czyli do rywala, nad którym mieli do soboty sześć punktów przewagi. Mecz zakończył się wygraną "Orłów" 2:1.
rm
IV liga
MKS Korsze - Unia Susz 3:1
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Granica Kętrzyn 1:1
Klasa okręgowa
Wilczek Wilkowo - Polonia Lidzbark Warmiński 1:4
DKS Dobre Miasto - Orlęta-Rema Reszel 1:2
Zdjęcie: Zawodnicy z Reszla odnieśli cenne zwycięstwo w Dobrym Mieście. Fot. Radosław Skudlarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz