Lato wróci w weekend

W ubiegłym roku w sierpniu mieliśmy "Hiszpanię", w tym - pogoda jest islandzka. Wieje, pada, a termometry wskazują maksymalnie 15-16 stopni Celsjusza. Noce są wyjątkowo chłodne. Narzekają rolnicy, turyści, mieszkańcy powiatu. Wszystko wskazuje jednak na to, że najbliższy weekend będzie bardzo pogodny.

Od początku miesiąca deszcz wręcz leje. Uniemożliwia to rolnikom zebranie plonów. Twierdzą, że żniwa mogą się wydłużyć. Niektórzy obawiają się, że mogą ponieść straty. Natomiast turyści nie mogą kąpać się w jeziorach i opalać na plażach. Jednak już w piątek, 20 sierpnia, lato wróci na Mazury. Nie powinno padać w całym kraju. Niebo będą wprawdzie co jakiś czas przesłaniać chmury, jednak zdecydowanie ma przeważać słońce. Synoptycy przewidują, że w sobotę słupki rtęci wskażą nawet 30 stopni i nie będzie padać. Tym, którzy nie lubią upałów, na pocieszenie pozostaje południowo-wschodni wiatr.

- Cieszę się, że w końcu wróci lato. Spędzam wakacje w Świętej Lipce i chciałabym się wreszcie opalić. Mam dość jesieni w sierpniu - opowiada pani Maria, turystyka z Wrocławia.

Jesienna pogoda nie przypadła do gustu także mieszkańcom powiatu. Zwłaszcza tym żyjącym

z turystyki. Właściciele pensjonatów i handlujący pamiątkami w sierpniu zanotowali mniejsze zyski niż w lipcu i w rekordowym 2015 roku. Teraz mają nadzieję na odkucie się. Kto wie, czy po gorącym weekendzie nie będą narzekali na to, że zbyt wysoka temperatura odstrasza turystów?

Ostatnia wakacyjna sobota i niedziela będą jeszcze cieplejsze - ma być ponad 30 stopni.

Judyta Łepkowska

Zdjęcie: Jak twierdzą synoptycy, jeszcze tego lata odstawimy parasole! Fot. Robert Majchrzak