Kulinarne przygody Anny: Dla Niej i dla Niego w 15 minut. Czas! Start!

Pędzimy! Żyjemy szybko, coraz szybciej! Czasami weekend pozwala nam zwolnić... Piątunio... Sobotunia... Wzdychamy z rozrzewnieniem. Nie jest to wprawdzie pęd warszawski, tylko nasz kętrzyński, ale bez kompleksów doganiamy stolicę. I stąd wziął się ten przepis, z braku czasu i chęci zjedzenia czegoś smacznego.

 

Czy amatorkami makaronu z kozieradką będą panie, a makaronu z boczkiem panowie? Nie chciałabym rozsądzać, wiem na pewno, że ten przepis w skali trudności to poziom zero. Natomiast zastosowane w nim połączenia mogą nas zadziwić, kazać nam zwolnić przy stole, zmrużyć oczy i pozwolić kubkom smakowym odbyć własną podróż. Cebulka szklona na maśle jest bazą, nośnikiem pozostałych aromatów, wspaniała orientalna kozieradka ze swoim orzechowym smaczkiem i nutką goryczki, pięknie łączy się z dzikim bratem z lasu, cyganem bo i tak go zwą, czosnkiem niedźwiedzim. To jest zakręcone połączenie. Znam serowara, który właśnie te dwa zioła łączy w swoich serach. Efekt jest oszałamiający. A wersja dla mięsożerców? Hmm...  I znów cebulka niesie wspaniały aromat wędzonego boczku, zakraszonego czosnkową nutą. I na końcu ser, jeśli czosnkowy, to podkręci smak, wyostrzy. Jeśli naturalny, będzie jak aksamitny kleks wśród ziołowych aromatów. Chciałabym, aby to nad wyraz szybko przygotowane danie, nad wyraz długo zatrzymało Was przy stole.

 

Składniki

250 g makaronu penne

30 dkg wędzonego boczku

2 cebule

2 łyżeczki kozieradki ziarna

4 łyżeczki czosnku niedźwiedziego

Sól i pieprz do smaku

10 dkg masła do smażenia

25 dkg sera dojrzewającego czosnkowego lub naturalnego

 

Przygotowanie

Kozieradkę mielimy w moździerzu, lub parzymy w gorącej wodzie (kupienie już zmielonej to ostateczność, ponieważ rzadko w takiej postaci  utrzymuje aromat). Ziarna kozieradki są bardzo twarde i bezpieczniej je nieco skruszyć. Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Stawiamy na ogień dwie patelnie, na pierwszej podsmażamy na maśle jedną cebulę, kiedy się zeszkli dodajemy kozieradkę i czosnek niedźwiedzi. Na drugiej patelni smażymy pokrojony w drobną kostkę boczek, dodajemy drugą pokrojoną w kostkę cebulę, a kiedy się zeszkli, dodajemy czosnek niedźwiedzi. Pilnujemy aby nic się nie przypaliło, często mieszamy. Makaronu, kiedy jest już al dente, nie odcedzamy, tylko łyżką cedzakową przekładamy na patelnię. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy pokruszony w rękach ser. Delikatnie mieszamy. Gotowe!

Propozycja podania: Najchętniej z butelką wina Montepulciano d` Abruzzo.

Smacznego! Anna Łuczak