Przez wiele lat owoce morza uważane były w naszym kraju za rarytas. W wielu restauracjach nie można było znaleźć małż, krewetek czy kalmarów. Teraz to się zmienia, a za sprawą restauracji Kardamon, także w Kętrzynie!
Wraz z nadejściem sezonu letniego, w karcie dań restauracji Kardamon pojawiły się nowe pozycje. Co prawda w upalne dni nadal można tu zjeść na przykład doskonały mazurski chłodnik z gotowanym jajkiem, ale też poprosić o nową kompozycję sałat z pieczonym kozim serem i świeżymi truskawkami. Prawdziwym hitem są jednak dania kuchni śródziemnomorskiej - zupełna nowość w Kętrzynie i okolicach.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów i ich sugestiom, zdecydowaliśmy się włączyć do karty dania kuchni śródziemnomorskiej - mówi Jarosław Moczarski, właściciel restauracji Kardamon. - Propozycja spotkała się ze sporym zainteresowaniem i niezmiernie nas to cieszy.
Wraz z zapotrzebowaniem na potrawy inne niż tradycjonalne, pojawiła się konieczność zatrudnienia osoby, która sprostałaby zadaniu. I taka też się znalazła. Jest nią pani Renata, nowy członek zespołu restauracji Kardamon, która odpowiada za przygotowywanie owoców morza i innych potraw rodem z "ciepłych krajów".
- Mieszkałam 23 lata we Włoszech, więc siłą rzeczy musiałam nauczyć się przyrządzać tamtejsze potrawy - mówi pani Renata, która ma za sobą pracę w lokalach m.in. w Rzymie, Wenecji, ale też w Szwajcarii i Niemczech. Warto też zaznaczyć, że jeden z szefów kuchni restauracji, która widnieje w przewodniku Michelin stwierdził, że pani Renata jest jednym z najlepszych w Polsce specjalistów od frutti di mare!
- Miałam okazję gotować dla gwiazd światowej muzyki: Zucchero, Amadeo Minghi, gdy koncertowali w Warszawie - wspomina pani Renata. - Przyrządzałam też potrawy dla Karola Okrasy i jego rodziny. Trzeba kochać gotować, wówczas wszystko i wszędzie się uda.
Tajemnica udanych i smakujących potraw śródziemnomorskich tkwi w jakości produktów oraz ich świeżości.
Właściciel restauracji Kardamon nie ukrywa, że jednym z jego celów jest rozwijanie kuchni śródziemnomorskiej na Mazurach.
- Tajemnica udanych i smakujących potraw śródziemnomorskich tkwi w jakości produktów oraz ich świeżości i my to wszystko oferujemy - dodaje Jarosław Moczarski.
W karcie dań restauracji Kardamon pozostały też potrawy już uznane przez klientów lokalu. Są więc wszystkie pyszności, których można było skosztować dotychczas, a obok nich pojawiły się nowe pozycje. Jedną z nowości jest zupa z gotowanym sandaczem z curry i mleczkiem kokosowym. Warto też spróbować śródziemnomorski gulasz z owocami morza i rybami oraz mule w białym winie.
Miłośnikom dobrej kuchni przypominamy, że restauracja Kardamon mieści się w klimatycznej piwnicy kętrzyńskiego, zabytkowego ratusza, przy Placu Piłsudskiego 1.
rm
Zdjęcie główne: Jarosław Moczarski zaprasza do wypróbowania nowych pozycji karty dań restauracji Kardamon. Fot. Robert Majchrzak
won ztym17:08, 05.06.2016
0 0
robakami bedzie karmił i sam sie bogacił 17:08, 05.06.2016
...12:43, 06.06.2016
0 0
Sam jesteś robak, owoce morza , to bardzo pyszne jedzonko,
ale nie każdy się na tym zna a lokal stawia na tych kumatych.
Każdy coś lubi a czegoś nie lubi, ale żeby tak prostacko komentować,
to trzeba być totalnym... 12:43, 06.06.2016
klient12:38, 07.06.2016
0 0
Świetny lokal, uwielbiam ich kuchnię a takich rarytasów właśnie brakuje.
Nie oszukujmy się, każdy lubi dobrze zjeść a nie każdy potrafi przygotować takie specjały.
A pierwszy wpis to chyba zazdrosna konkurencja pisze. 12:38, 07.06.2016
mieszkaniec Kętrzyna18:04, 20.06.2016
0 0
Bardzo dobra restauracja, świetny klimat i dobra kuchnia. Do tego jeszcze prezentacje różnych zespołów. Myślę, że to świetne miejsce do organizowania wieczorów muzycznych w oparciu o lokalnych muzyków czy artystów. 18:04, 20.06.2016
kotlet20:01, 24.06.2016
0 0
juz mie bierze obrzydzenie na te jedzenie 20:01, 24.06.2016