Krystyna B., radna Rady Gminy Korsze oraz jej mąż i dwie córki, zasiedli na ławie oskarżonych. To pokłosie awantury, do której doszło w maju ubiegłego roku w Warnikajmach.
Rozprawa tocząca się przed Sądem Rejonowym w Kętrzynie dotyczy wydarzeń sprzed ośmiu miesięcy, o których pisaliśmy tutaj. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kętrzynie. Jak udało nam się ustalić, dochodzenie było prowadzone pod kątem naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz wymuszania czynności urzędowych.
Sprawa trafiła do sądu. W piątek, 10 stycznia, na ławie oskarżonych zasiadła Krystyna B., jej mąż Dariusz B. oraz córki: Marlena B. i Julita N. Jako oskarżyciel posiłkowy wystąpiła Agnieszka Nowotka, czynna uczestniczka majowych zajść w Warnikajmach. To na jej wniosek rozprawa została odroczona, gdyż strona skarżąca zwróciła się do sądu o wyłączenie sędziego prowadzącego rozprawę. Termin następnej nie jest jeszcze znany. Krystyna B. twierdzi, że jest niewinna. rm
Wyborca11:22, 11.01.2020
Tak bo są tacy radni co sądzili ze im bylo wolno wszystko. Mobbing, zastraszanie, znieważenie w oczach innych wskazywanie palcem komu dać komu zabrać. Skończyło się szanowni państwo radni eldorado samych swoich. 11:22, 11.01.2020
osa10:07, 13.01.2020
Brawo pani Agnieszką i tak trzymać ,dość poniewierania funkcjonariusza publicznego ,dość panoszenia się w danej miejscowości . Ustawić tą osobę w pewien szereg ,żeby zapamiętała do końca życia ,gdzie jest jej miejsce. 10:07, 13.01.2020
pszczółka15:44, 13.01.2020
Osa nie podniecaj się tak. Porozmawiamy po zakończeniu sprawy 15:44, 13.01.2020
zbyszek14:09, 11.01.2020
0 0
Daj receptę jak żyć -słucham ? 14:09, 11.01.2020