Konkubina burmistrza zarabia na miejskich spółkach? Ciąg dalszy głośnej sprawy

Ponad rok temu, w artykule "Konkubina burmistrza zarabia na miejskich spółkach?", zajęliśmy się sprawą wątpliwego etycznie procederu ubezpieczania spółek i innych instytucji podległych Miastu Kętrzyn, przez firmę, której agentką jest życiowa partnerka burmistrza miasta. Artykuł wywołał burzę, ale jak się okazuje, proceder kwitł przez ten czas w najlepsze!  

 

(...) W firmie reprezentowanej przez Renatę B. wciąż ubezpiecza się też Kętrzyńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Spółka przyznała się do łącznego kosztu ubezpieczenia mienia i OC w kwocie 16 864 złotych, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na kwotę ok. 100 000 złotych mogą być ubezpieczone należące do KTBS wspólnoty mieszkaniowe. Nieoficjalnie wiemy też, że prowizja agentki może wynosić około 20 procent wartości polis. Przy okazji pytań o ubezpieczenia okazało się też, że w czterech miejskich spółkach różnie interpretuje się prawo. Podczas gdy "Komunalnik" i KTBS nie miały żadnych problemów z udzieleniem nam odpowiedzi w trybie udzielenia informacji publicznej, "Komec" i "Wodociągi" zażądały... wskazania szczególnego interesu publicznego i "postraszyły" kosztami przygotowania informacji przetworzonych. Można więc przypuszczać, że wartość polis w tych spółkach, które zasłynęły ostatnimi czasy drogimi inwestycjami (Przystań, budynek "Ruchu"), znacznie przewyższa kwoty wydane przez "Komunalnik" i KTBS, co powoduje trudności w ich bezproblemowym zliczeniu.

 

Cały artykuł w najnowszym wydaniu gazety: