Dzięki staraniom Towarzystwa Miłośników Reszla i Okolic odnalazła się tablica epitafijna, wykonana po zakończeniu wojny napoleońskiej. Tablica uwiecznia śmierć mieszkańców dawnego Kreis Roessel w czasie wojny 1813-1815.
Akcja Wielkiego Poszukiwania, rozpoczęta po uroczystościach związanych z powrotem tablicy epitafijnej, upamiętniającej mieszkańców Srokowa i okolic, poległych w I wojnie światowej, przynosi pierwsze owoce. Druga ze znalezionych dotychczas tablic prawdopodobnie znajdowała się pierwotnie w kościele parafialnym, a później w Muzeum Ziemi Ojczystej (Heimatmuseum) w Reszlu.
- Jest to wyjątkowy zabytek, rzadko spotykany na naszych terenach - mówi Cezary Korenc ze Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Siniec Blusztyn. - Tablica została zrobiona z drewna i jest zachowana w niezłym stanie, oczywiście jak na jej wiek i prawdopodobne przejścia. Obecnie trwają ustalenia, gdzie i w jaki sposób można ją wyeksponować.
Cezary Korenc zachęca do poszukiwań innych tablic epitafijnych. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że wiele takich tablic zachowało się do dziś.
- Zajrzyjmy na strychy i do piwnic naszych domów. Być może tablice, nieświadomie, wykorzystywane są do różnych "nieodpowiednich" celów - dodaje Korenc. - Tablica ze Srokowa służyła np. jako stół malarski.
Tablice epitafijne były wykonywane z różnych materiałów, nie tylko z drewna. Charakterystyczne dla nich są listy nazwisk (także polsko - brzmiące) i daty nawiązujące do różnych wojen, które przetoczyły się przez nasz region.
red
Zdjęcie: Tablica znaleziona w Reszlu. Fot. TMRiO
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz