Zarząd Granicy Kętrzyn wystosował petycję do władz miasta. Dokument, pod którym można podpisać się online, ma pomóc rządzącym podjąć działania zmierzające do zapewnienia bezpośredniego finansowania klubu z miejskiego budżetu.

Petycja jest skierowana do Ryszarda Niedziółki, burmistrza Kętrzyna i Rafała Rypiny, przewodniczącego Rady Miejskiej w Kętrzynie.

- Wiemy, że możemy liczyć na poparcie burmistrza, jednak bez jednoznacznej decyzji rady co do sposobu finansowania klubu, wszelkie ruchy na polu sportowym są utrudnione i nie w pełni efektywne - czytamy w piśmie.

W tym roku finansowanie Granicy z budżetu miasta opierało się na dotacjach celowych, np. na zakup sprzętu sportowego czy organizację rozgrywek młodzieżowych. Zdaniem zarządu klubu powodowało te pewne niedogodności. Z jednej strony niektóre sektory działalności były dofinansowane na odpowiednim poziomie, z drugiej - utrzymanie innych wymagało niemałej "gimnastyki". I nawet rekordowo wysokie w historii klubu wsparcie sponsorów komercyjnych nie wystarczyło na pełne sfinansowanie chociażby organizacji meczów IV ligi seniorów. Warto przypomnieć też, że namiastka tego, o co wnioskuje teraz klub, zafunkcjonowała w roku 2019, kiedy to Miasto podpisało z Granicą umowę sponsorską. 

- Stabilność finansowania jest podstawą budowy dobrze zorganizowanego klubu. Proponujemy radnym i burmistrzowi, żeby przeanalizowali możliwość bezpośredniego finansowania Granicy z miejskiego budżetu. Takie rozwiązania istnieją w Polsce - mówi Jarosław Moczarski, prezes KKS Granica. 

Jako przykłady możliwości finansowania klubu przez samorząd, zarząd Granicy podaje m.in. Korsze, ale też... Środę Wielkopolską, gdzie do kasy trzecioligowej Polonii "dorzuca się" nawet samorząd powiatowy.

Dla pomysłu zarządu klubu Miasto nie mówi "nie", ale nie mówi też stuprocentowego "tak". Faktem jest, że temat ten jest już od jakiegoś czasu omawiany, chociażby podczas obrad Rady Sportu przy Burmistrzu Miasta Kętrzyn.

- Każda dyscyplina sportu jest dla nas ważna i chcielibyśmy zadbać o wszystkich sportowców. Jesteśmy w trakcie przygotowań przyszłorocznego budżetu, który - co szalenie smutne - jest jeszcze trudniejszy niż tegoroczny. Jak tylko znane będą ostateczne jego składowe przedstawimy nasze propozycje - mówi Maciej Wróbel, zastępca burmistrza Kętrzyna.

Jak czytamy w petycji, w regularnych zajęciach treningowych i rozgrywkach sportowych pod barwami Granicy uczestniczy około 200 osób. Zarząd klubu wnioskuje o zabezpieczenie w miejskim budżecie na rok 2021 kwoty 400 tysięcy złotych, która stanowi średnią kwot dofinansowania klubu w ostatnich latach. Jak wyliczyli autorzy petycji, jest to około 0,3 procenta budżetu miasta.

Przez cztery dni pod petycją podpisało się 100 osób. Wśród nich m.in... Rafał Rypina.

- Treść petycji w pełni pokrywa się z tym, o czym mówiłem podczas spotkania radnych z burmistrzem w sprawie finansowania kętrzyńskiego sportu, dlatego popieram tą inicjatywę sympatyków klubu w stu procentach - mówi przewodniczący Rady Miejskiej w Kętrzynie.

By pomóc władzom miasta w podjęciu decyzji, zarząd Granicy apeluje o podpisywanie petycji przez kibiców, zawodników i ich rodziców. Można to zrobić tutaj. rm

Zdjęcie główne: W regularnych zajęciach treningowych i rozgrywkach sportowych pod barwami Granicy uczestniczy około 200 osób. Fot. Archiwum TK