Najpierw spowodował kolizję, po czym nie zatrzymując się ruszył w dalszą drogę. 45-latek, mimo tego, że miał trzy promile alkoholu w organizmie, zdecydował się na jazdę. Został zatrzymany dzięki obywatelskiej postawie innego uczestnika ruchu.
Wczoraj po godzinie siedemnastej oficer dyżurny kętrzyńskiej policji został zaalarmowany o ujęciu nietrzeźwego kierowcy, który poruszał się Volkswagenem Passatem i był sprawcą kolizji na wysokości Starego Dworu Barciańskiego. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policji. W Kosakowie, przy aucie, funkcjonariusze zastali małżeństwo oraz sprawcę kolizji drogowej.
- Świadkowie opowiedzieli, że jadąc drogą na wysokości Starego Dworu Barciańskiego zauważyli, że jadący z przeciwnego kierunku kierowca Volkswagena zaczyna zjeżdżać na ich pas ruchu. Zgłaszająca w celu uniknięcia zderzenia z tym pojazdem zjechała na pobocze, jednak podczas wymijania doszło do uszkodzenia lusterka - relacjonuje st. sierż. Anna Baluta z Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie. - Kierujący Passatem, nie zatrzymując się, odjechał w stronę Kosakowa. To zachowanie jednoznacznie sugerowało, że kierowca tego auta może być nietrzeźwy.
Kierująca ruszyła za oddalającym się pojazdem. W momencie kiedy 45-letni kierujący Volkswagenem zatrzymał się w Kosakowie, mąż kobiety uniemożliwił mu dalszą jazdę, zabierając ze stacyjki kluczyki. Natychmiast o tym fakcie powiadomił też odpowiednie służby. Policjanci już tylko potwierdzili słuszne przypuszczenia zgłaszającej.
- Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości 45-letniego kierowcy wykazało, że miał trzy promile alkoholu w organizmie - dodaje Anna Baluta. - Tego dnia nie mógł już kontynuować jazdy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do piętnastu lat.
red
Zdjęcie ilustracyjne
picie ułatwia zycie17:21, 03.12.2018
0 0
nie dziwi nic w końcu zimno więc trzeba się rozgrzewac 17:21, 03.12.2018