
Felieton Rypiny: Stawiam na Andersa
Czy pamiętacie Państwo jedną z pierwszych scen legendarnego serialu komediowego Alternatywy 4 w reżyserii Stanisława Barei? W oparach absurdu i tytoniowego dymu, zmęczeni jałową dyskusją przedstawiciele Rady Narodowej, wobec braku pomysłu na nazwę dla nowej ulicy, jednogłośnie podejmują decyzję, żeby „nowoprojektowaną” nazwać „Alternatywy” – bo przecież musi być jakaś alternatywa.
Prace budowlane na realizowanej – co prawda z opóźnieniem, w oparciu o błędną koncepcję ruchu i równie fatalny projekt – kętrzyńskiej ulicy o roboczej nazwie Obrońców Westerplatte Bis zmierzają ku końcowi, a jednak wciąż brakuje rzeczowych propozycji nazwy. Pomijając fakt, że nowa trasa ma niewłaściwy przebieg w terenie, a także będzie źródłem konfliktu ruchu w okolicy bazaru i rejonie ronda przy Jagiełły, wybór nazwy lub patrona ulicy nie powinien być przypadkowy i tak nieprzemyślany, jak sama droga. Ulicę zapewne trzeba będzie przebudować – bo inaczej staniemy w jednym wielkim korku, lub co gorsza będziemy świadkami rozpoczęcia kolejnej długiej serii kolizji i wypadków jak na nowym Rondzie Dmowskiego – ale nazwa zostanie i źle by się stało, gdyby była to nazwa rozbijająca pewien wypracowany porządek. Ład w przestrzeni publicznej tworzy bowiem nie tylko otaczająca ją architektura budynków, czy mała architektura uliczna, ale także właściwy dobór elementów wpływających na naszą percepcję. Jednym z nich jest kontekst nadanych nazw placów i ulic.
Nie dalej niż w ostatnie wakacje, sprawdzając na mapie trasę podróży na długo oczekiwany rodzinny urlop, natknąłem się na groteskowe zestawienie nazw ulic w jednym z miast Mazowsza. Wśród nazw lokalnych uliczek owego miasta przyległych do przelotowej trasy na południe kraju, moją uwagę zwróciły zgrupowane w jednym tylko rejonie, ulice o nazwach… rodem z bajek. Sympatycznie, miło i bez zbędnego zadęcia, bo przecież ani Kubuś Puchatek, ani Słoń Trąbalski nie mają barw politycznych. Nie przypadkiem wspomniany obszar nosi nazwę Osiedla Baśniowego. Coś jednak nie pasuje do tej baśniowej krainy, coś „zgrzyta”. Otóż w samym jej środku, nieoczekiwanie zaskakuje ulica imienia Stanisława Moniuszki (!). Postać bezdyskusyjnie wielka i zasługująca na „własną” ulicę, ale czy dla poważnego twórcy muzyki do oper Halka i Straszny Dwór, towarzystwo Słonia Trąbalskiego oraz Tomcia Palucha jest najwłaściwsze?
W Kętrzynie nazwy ulic wciąż jeszcze dobrze koegzystują ze sobą, tworząc nawet większe kompozycje. Na Górce Poznańskiej mamy przecież ulice Klonową, Świerkową, czy Jaśminową, które nie dosyć, że świetnie korespondują ze sobą, to jeszcze kapitalnie wpisują się w charakter okolicy. Na Osiedlu Piastowskim patronami ulic są władcy Polski z okresu panowania dynastii Piastów. Z kolei nazwy ulic stanowiących otoczenie Osiedla Sikorskiego, wiążą się z nowszą historią. Od wschodu przebiega ulica Wojska Polskiego. Od południa osiedle zamyka ulica Sikorskiego. Północno-zachodnią granicę obszaru – wyznacza natomiast pas, w którym powstaje właśnie nowa ulica bez nazwy. W chwili obecnej funkcjonuje tylko robocza nazwa, pochodząca od osiedlowej, niemalże równoległej ulicy Obrońców Westerplatte, której nazwa coraz częściej – i to nawet w oficjalnym obiegu – skracana jest (o zgrozo) do słowa Westerplatte (!). Tymczasem ulicy nie patronuje nieistotny gdański półwysep, ale właśnie jego Obrońcy, bohatersko broniący w 1939 roku Wojskowej Składnicy Tranzytowej. To miejsce po wybudowaniu portu w Gdyni nie miało już co prawda znaczenia gospodarczego, ale stanowiło ważny element polskich praw do Wolnego Miasta Gdańska. Z siedmiodniową obroną Westerplatte wiąże się osoba majora Henryka Sucharskiego. Może więc jego imieniem powinna być nazwana nowa ulica?
Czy jednak major Sucharski zasłużył się dla obrony Westerplatte aż tak, jak zwykło się mawiać? Historycy mają już pewne wątpliwości i wskazują osobę Sucharskiego jako bohatera drugiego planu. Po załamaniu nerwowym Sucharskiego w pierwszych dniach walki, obroną Westerplatte dowodził kapitan Franciszek Dąbrowski. Ten jednak po wojnie wstąpił do PZPR. Kto więc – jeśli nie kontrowersyjni dowódcy obrony Westerplatte – może być godnym patronem kętrzyńskiej „nowoprojektowanej”, sąsiadującej z ulicami nazwanymi na cześć niekwestionowanych bohaterów drugiej wojny światowej? Proponuję Andersa. Generał Anders podobnie jak Sikorski, walczył o wolną Polskę również i na dalekich frontach. Wcześniej był uczestnikiem powstania wielkopolskiego, a następnie wojny polsko-bolszewickiej. W okresie drugiej wojny światowej – zasłużony w wojnie obronnej 1939 i w bitwie pod Monte Cassino. To tylko część bezdyskusyjnych zasług generała Andersa.
Dlaczego stawiam właśnie na Andersa? Bo nie chcę żeby wśród polskich bohaterów drugiej wojny światowej, pojawił się tak jak w serialu „Alternatywy 4” jakiś „porucznik Kazubek odznaczony przy budowie zrębów i podwalin”. Nie chcę również, aby wśród żołnierzy wyskakiwał jak Filip z konopi pisarz, filozof, kompozytor, czy duchowny i to wcale nie dlatego, że chciałbym umniejszyć ich zasługom. Wprost przeciwnie. To nazwy ulic wyrwane z kontekstu, zamiast godnie upamiętniać swoich wielkich patronów – ośmieszają i obrażają ich, a na to w żadnym wypadku nie możemy dawać przyzwolenia. Dlatego właśnie stawiam na Andersa.
Rafał Rypina
Popieram nazwę „Andersa” dla Westerplatte Bis.
Moim zdaniem propozycja Pana radnego jest najlepszą z dotychczas rozważanych.
Bardzo trafiona propozycja. Również popieram.
Może być Andersa. Ważne, że nie kolejnego biskupa czy innego świętego. Kętrzyn to nie Rzym.
Racja. Z kościelnymi nazwami w naszym mieście jest już lekkie przegięcie.
Dwie interesujące propozycje – jedna dobra, druga – za dobra.
Nie popieram „im. Andersa” – jak Autor sam słusznie ocenia d z i e ł o i przewiduje jego skutki: będziemy tu mieli – że tak powiem – „zwycięstwo na Westerplatte” – major Sucharski pasuje jak ulał, jakimś bohaterem był więc i „jakąś” ulicę niech dostanie. Nawet ładnie wypadnie bo będzie teraz „leżał” obok swoich żołnierzy – jak generał Władysław Anders. Niech będzie ulica Majora Sucharskiego. A Andersowi… zbudujemy prawdziwą obwodnicę!
Bogumił Kowszuk
Sucharski jak najbardziej pasuje. Propozycja warta rozważenia. Pozdrawiam.
A dlaczego na stawiać na Tolka Banana?
Generalnie wszystkie propozycje związane z żołnierzami AK są OK. Najlepsze propozyszyn to Sucharskiego oraz Andersa.
Ja też najbardziej jestem za Andersem, a na drugim miejscu za Sucharskim. Ważnym aspektem felietonu Pana Radnego jest też pokazanie, że może być fajna alternatywa dla głupich nazw typu działkowa, nowa, obwodowa. Pozdrawiam.
Tolka Banana albo Klimka Bachledy
Kretyn.
Dajcie spokój z klimkami i innymi pierdołami. Nazwa Andersa jest dobra, pasuje do otoczenia i nie obraża uczuć religijnych. Jestem za.
Zdecydowanie powinna być ulica Andersa.
Tyle samo ma Klimek Bachleda albo Tolek Banan z Kętrzynem co Anders.
Anders ci się nie podoba? Bo co? Bo polski bohater? Może ty Ukrainiec jesteś jeden z wielu w Kętrzynie, albo komuch, co?
Hećman też nic nie ma wspólnego z Kętrzynem, a przydupas XY zapewne na niego głosuje. To ja za chwilę zagłosuje na Andersa.
Tolka Banana
Przydupasa „o” też to dotyczy. 🙂
STAWIAM NA ULICĘ MAJONEZU KĘTRZYŃSKIEGO -Darmowa promocja
Z calym szacunkiem ale kogo obchodzi felieton naczelnika statostwa odnosnie nazwy ulicy i kolejnej nagonki na pracownikow urzedu miasta? Ja rozumiem ze teraz jako pracownik starosty ataki beda jeszcze intensywniejsze ale kto logicznie myslacy uwierzy w pana dobre intencje? Atakowal pan uklad powiatu i miasta a teraz bierze pan od nich pieniadze jako pracownik brawo.
A kogo obchodzą Twoje wypociny? O jakiej nagonce piszesz? Przeczytaj cały tekst i dopiero komentuj. Całe szczęście, że nie urzędnicy odpowiadają za nadawanie nazw ulicom. A felieton jak zwykle perfekt.
Pan Rypina w swojej formie i w pełnej okazałości zaprezentował się w tym felietonie – każdy najdrobniejszy temat może posłużyć do politykowania. Nie wiem jak się ma do tego felietonu ten wybieg i krytyka dla samej krytyki w pierwszych akapitach? Chciałbym przeczytać felieton Pana Rypiny np. o chmurach – wywody o rodzajach chmur. Na 100% znalazł by punkt zaczepienia do politycznego szlamu choćby to że mogą „się zebrać czarne chmury nad…”. Podziwiam „umiejętności” takich ludzi.
Bardzo dobry felieton i rozsądna argumentacja dla proponowanej nazwy.
Też tak uważam. Brawo panie radny!
Popieram. Czas na zmiany.
„Żołnierzy Wyklętych” – tak bardzo na czasie i poprawni politycznie w dzisiejszych czasach!!! Miód na uszy dla wielu polityków…
Pudło. Rypina najwyraźniej nie traci zdrowego rozsądku, ani nie tańczy pod przygrywkę Prokopów i starostów. Dupa blada hećmanowicze. Tyle waszego co sobie pohejtujecie. Brawo Panie Radny.
A ja tyle mam wspólnego z Hećmanem co właśnie wspomniana „dupa blada”. Hećman vel Rypina to popadanie ze skrajności w skrajność. Jeden pompuje a drugi fantazjuje a rozsądek zawsze na boku zostaje…
Chciałeś chyba napisać wypompowuje. Ja może w pełni i nie do końca popieram działania PiS na arenie dużej polityki, ale akurat lokalnie radny Rafał Rypina jest najbardziej rozsądnym spośród radnych Kętrzyna, a może nawet spośród wszystkich osób związanych z naszą lokalną polityką. Nie uważam, ażeby wskazywanie możliwych sposobów rozwiązywania problemów trapiących nasze miasto nazywać fantazjowaniem. Oczywiście dla obecnej władzy nic się nie da i nic się nie opłaca, ale to jedynie dowód na to, jak kiepską mamy władzę.
Podzielam Twoje zdanie. Hećmanowi opłaca się tylko zadłużać nasze miasto i marnować nasze pieniądze na kompletne bzdury. Taka władza i najwyższy czas ją zmienić.
Tolka Banana
Kretyn.
Klimka Bachledy i już
Z Andersem jest bardzo dobry pomysł. Przy okazji dobrze Panie Radny, że przypomniał Pan postać wybitnego polskiego generała.
Zgadzam się. Należy też pamiętać, że Anders to również pierwsza wojna światowa i wojna 1920 roku. Dokonania generała są bezsporne.
Andersa? nie widzę powodu aby taka ulica miała sens w Ketrzynie jeśli ktoś chce wycierać gębę słowem WYKLĘTYCH porównując do niechcianej ulicy to proponuje prostsze rozwiązanie ulica Niechciana, a poważne rzecz ujmując skoro jest moda na powrót do korzeni niech będzie ulica pamięci dawnego Rastenburga
Irytuje mnie nazwa „żołnierzy wyklętych”. Oni zostali wyklęci przez komunistów. Dla mnie to niezłomni polscy bohaterowie i niezłomni żołnierze. Żołnierze Niezłomni! Ale ulicę bym wolał Armii Krajowej dla upamiętnienia wszystkich AK-owców.
w pobliżu jest Urocza, Różana, Kwiatowa wiec możne tym tropem jadąc niech będzie Kaktusowa gdyż budowa kuła w oko (i nie tylko) wielu mieszkańców. Lub skoro jest Górna może ta niech będzie Dolna? Natomiast Andersa nie bardzo się komponuje lepszą propozycja byłoby Armii Krajowej
Armii Krajowej może być, ale już chyba jest taki płac?
Plac Armii Krajowej już jest. Praktycznie w parku staromiejskim, a dokładnie na tyłach Majonezów. Mało reprezentacyjne jest to miejsce i to jest fakt. Przydało by się zrobić ulicę Armii Krajowej, a ten placyk zostawić bez nazwy.
Popieram. Westerplatte bis powinna nazywać się Armii Krajowej.
Proponuję Armii Krajowej, albo Andersa, albo Pileckiego.
Albo Klimka Bachledy
Nie mam nic przeciwko wszystkim trzem propozycjom, ale przenoszenie nazw to głupota. Plac Armii Krajowej niech zostanie tam gdzie jest, a ulicę trzeba nazwać Pileckiego lub Andersa.
Nie ma ludzi bez skazy. Dotyczy to m. in. Piłsudskiego (rozwód, zmiana wyznania, załamanie nerwowe w bitwie warszawskie), majora Sucharskiego (o czym wspomina autor reportażu) ale także generała Andersa (jego konflikt z Sikorskim i błędna, w opinii wielu historyków, koncepcja wyjścia z ZSRR). Wielu historyków uważa go za winnego tego, że Polska weszła w strefę wpływów ZSRR. Co więc robić? Na nazwę RR jeszcze za wcześnie. Najlepiej by było po prostu nadawać ulicom odpowiednie numery. A swoją droga RR i tak wie wszystko najlepiej: jak powinny przebiegać ulice, jak transport miejski, jakie inwestycje. Po prostu mamy w Kętrzynie geniusza? Panowie kapelusze z głów.
Dobra nazwa. Anders zrobił dużo dobrego, a szukać dziury w całym to każdy przydupas hecbruka potrafi.
Anders dobrego? dla wielu sprzedał Polaków bolszewikom, potem pijąc herbatę z mlekiem przyglądał się jak pozostałych walczacych o wolną Polskę, na ktora juz nie było szans wyżynają i torturują w kraju.
to może jego ulica byłaby najlepszą propozycją, nazwijmy ulicę Trasa Radnego
xD dobre.
… do tego jak i gdzie postawić nowy szpital i w jakiej technologi go wybudować, gdzie i dlaczego wybudować linię kolejową do Czerwonki, a do tego jakim zbawieniem i lekiem na całe zło dla Kętrzyna jest „pincet plus”. A każdy temat to tylko przygrywka do animozji politycznych. Każdy temat też zanika średnio po miesiącu a wszystkie te felietony mają jeden wspólny mianownik – politykowanie i krytyka wszystkiego co nie jest mojsze lub jest bardziej twojsze niż mojsze.
Trudno nie krytykować upośledzonej polityki Hećmana. Bo jeśli nie upośledzonej, to rabunkowej? Rypinie należy dać szansę. Pisze sensownie i więc pora na sprawdzam. Dać mu porządzić dwie kadencje i zobaczymy. Wtedy możemy pogadać. Na razie krytyka Radnego to zwykły hejt „zakładników” burmistrza.
Anders był więziony i torturowany przez komunistów w ruskim więzieniu, ale i tak się nie złamał. Jak wyszedł, to jeszcze uwolnił ludzi z łagru, zmontował polską armię i przez bliski wschód oraz kraje basenu morza śródziemnego dotarł do Europy, zadając poważne straty faszystom w bitwie pod Monte Casino. Uważam, że Anders był jednym z lepszych polskich oficerów, Jeśli nie Anders, no to niech chociaż ten Sucharski będzie – w końcu dwa dni zanim go ten stres zjadł na Westerplatte dowodził.
Jak na urzędzie od razu praktyczne pomysły chodzą chłopu do głowy, lecz to nie ten urząd i nie tędy droga.
Może ulica SPORNA będzie pamiątka na wieki 🙂
Nie róbmy sobie jaj, no chyba że chcemy mieć debilną nazwę ulicy, z której będą się śmiać w Teleekspresie, a później w całej Polsce. Nazwa Andersa jest dobrym kompromisem.
Idąc tym tropem to może ul. Teleexperessu – jak w Krynicy Morskiej
Kretynów 2000.
Jestem ….za ,
Kretynów 2000 już wystarczy w radzie miasta i na stołkach. Ich trzeba jak najszybciej odwołać, a nie jeszcze upamiętniać ich nazwą ulicy. Swoją drogą bardzo dobry pomysł z ulicą Andersa i jak zwykle fajny felieton radnego Rypiny.
A dlaczego nie Buraczana? Na cześć naszego burmistrza KWH.
Napisałem coś powyżej buraczku?
Dobrze panie Rypina, że przypomniał pan, że stara ulica nazywa się Obrońców Westerplatte, a nie Westerplatte, ale ciemnota chyba dalej nie widzi różnicy.
ulica Rypinska
A może Augustowska
To idąc tym tropem: Dziesięcioprocentowa
10-cio procentowa może być 🙂 , zwłaszcza że 10 procent od dużego „misia” jest większe niż od małego… 😉
Jestem jak najbardziej na TAK dla pomysłu Pana Rypiny. Ulica Andersa po prostu tam pasuje, czego nie można powiedzieć o Popiełuszce czy Wyszyńskim.
Mnie też mocno zastanawia, dlaczego w KTK lansuje się nazwę ulicy imieniem księży?
– jak to dlaczego – będą trupy, trzeba księży ; żart : )
No przecież kablówka to teraz w łapach Hećmana, a on z klerem w komitywie, bo kto jak nie ksiądz z ambony nagoni mu wyborców, hmm?
Włodarz sporo grzechów ma na sumieniu, to i próbuje wkupić się w łaski zwierzchników kościelnych. W Kętrzynie co rondo to krzyż, a każdy nowy obiekt, skwer czy plac, jak nie imieniem papieża, to innego biskupa. a Popiełuszko nie ma nic wspólnego z naszym miastem. Rozumiem Warszawa, czy Włocławek, ale tutaj?
W pełni popieram zdanie przedmówców.
Jestem wierząca i praktykująca i też mnie denerwuje kupczenie świętym symbolem jakim jest bez wątpienia krzyż w religii chrześcijańskiej. To święty znak, który zasługuje na szacunek, a nie drogowskaz który można wetknąć na środek każdego skrzyżowania. To że rondo nazywa się Rogaczewskiego, Jana Pawła II nie upoważnia do robienia z krzyża artystycznej instalacji.
– i kto, bo nie ksiądz, stypę zorganizuje ; żart : ))
Oj będzie sprzątania po Hećmanie. Nawet nazwy ulic trzeba będzie zmienić na bardziej normalne.
Świetny pomysł! Oby więcej takich Panie Rafale. Kiedyś może wreszcie dotrze coś do KH
Oby dotarło. Najlepiej CBA.
Przecież kiedyś była mowa, że ulica będzie Pileckiego.
Takich ludzi jak Pan Rypina i ich pomysłów w Kętrzynie nam potrzeba BRAWO!
Popieram w 100% szkoda tylko, że wybory samorządowe i możliwość pokonania w nich Hećmana przez Pana Radnego Rypina za 2 lata. Świetny pomysł Brawo 🙂
Dobrze, że Anders. Nic nie mam do Pileckiego, ale Anders jest mniej kontrowersyjny dla środowisk lewicowych, a w Kętrzynie nie ma już czasu na waśnie i spory. Musimy działać wspólnie i konsekwentnie eliminować Hećmana z życia publicznego z jego „inwestycjami” i nazwami upamiętniającymi PSL-owskich działaczy lub klechów.
I dobrze napisałeś
Brawo Brawo i jeszcze raz BRAWO. Super pomysł i oby tak dalej Panie Radny.
Powienien być Anders i kropka
Pilecki lub Anders są do rozważenia, ale zgadzam się z przedmówcami, że na osiedlu Sikorskiego ani biskup ani kosynier nie pasuje. Chyba że chcemy zrobić nazwę dla zgrywu. Tu masz Pan panie Rypina całkowitą rację. W ogóle Panie Rafale przekonuję się do Pana coraz bardziej. Tak trzymać.
Mam wrażenie, że te komentarze nspisały góra dwie osoby, jak nie jedna. Zazdroszczę tyle wolnego czasu, serio 🙂
Możliwe że jedna autor Felietonista. Zatem ulica Feluetonisty
Już z tego ciśnienia odebrało wam chyba rozum. Gdybyście logicznie pomyśleli, to wiedzielibyście, że autorów musi być minimum trzech – to jest was dwóch i jeszcze przynajmniej ktoś (ja to już będę czwarty). 🙂 No chyba, że hejtujesz na polecenie włodarczyka, to wtedy z was dwóch zrobi się jeden, ale za to oszołom jakich mało. 🙂
To jak w tym żarciku DWÓCH NAS PILO KTOŚ NAS PODJASNIL
Moim zdaniem raczej Anders niż Pilecki. Przynajmniej w tym miejscu. Pileckiemu może bardziej należałoby się jakieś eleganckie rondo? Słyszałem już taki pomysł od jednego kolegi związanego ze środowiskiem prawicowym i PiS, że ktoś tam od nich ma taką propozycję.
Sporna, ulica Sporna
Ale wydumałeś.
Rastenburska
Ale wydumałeś.
to nie ten radny, który od początku był przeciwny tej „obwodnicy”? a teraz nazwę wymyśla! hahaha – rondo krytykował bo turbinowe, a potem sam pisał, że takie rozwiązania są najnowocześniejsze hahaha
PS. nie, nie jestem za hećbrukiem 🙂 obłuda mnie drażni, a tego nawet w lokalnej polityce jest aż nadto
Trudno tu mówić o obłudzie. Raczej o Twoim niezrozumieniu tematu. Czy obłudą jest próba nakłonienia osobnika degustującego mięso i ryby z wykorzystaniem wyłącznie własnych rąk do używania widelca? Nie. Czy może obłudą będzie, że nakłaniający do używania widelca używa łyżki jedząc zupę? No właśnie. To co wyczynia się w Kętrzynie w dziedzinie szeroko rozumianego transportu, to jak zachowanie australopiteka przy stole. Rypina słusznie to zauważa. Być może ma lepszych doradców w odwodzie – i to się chwali. Polityk nie musi znać się na wszystkim od uprawy ziemniaka po technologię wytopu stali. Co więcej – jeśli chce znać się na wszystkim i na prawie i na oświetleniu ulicznym i na gospodarce, to ląduje jak Hećman – z przegraną sprawą z Baraniecką, w ciemnym mieście z hiperbezrobociem. Ha. Rypina ma natomiast logiczną, czy technokratyczną koncepcję zarządzania i potrafi korzystać z porad ekspertów czego nawet nie kryje. Zatem, Rypina widzi problemy i wskazuje gdzie należy użyć „widelca” – a więc chociażby ronda turbinowego. Niestety kętrzyński australopitek usiłuje używać widelca do jedzenia zupy – bo tylko do tego można porównać stosowanie rond na ulicy Traugutta. Radny nazywa te rozwiązania bublami i zakładam, że ma rację, bo w przeciwieństwie do innych – korzysta z doświadczenia fachowców. Nie przypuszczam żeby blefował. Zbyt często miał rację.
A kto to jest ten Frypina ? Fajna dupa, ale nie znam
Czy może Robert Biedroń? A masz ochotę?
Najlepiej ulica Klimka Bachledy.
A dlaczego nie może być ulica dobrej zmiany albo grzegorza p.
Już ktoś tu pisał, że głupie nazwy są nam niepotrzebne, więc nie sil się bo to nie jest już śmieszne. Pilecki lub Anders to moi faworyci.
Dziewczyn Andersa
To proponuję ulicę Ojca Tadeusza z Torunia
Piszesz jak kura pazurem. Dość tych bzdur.
Z kretynami nie ma sensu dyskutować. 🙂 Kretyn był, jest i pozostanie kretynem. Wyborcą Hećmana i PełO pewnie też.
Ul. Hećbruka
W Kętrzynie brakuje miejsc pamięci Żołnierzy Wyklętych. Proponuję Inki, Łupaszki lub Pileckiego
Łupaszki? Co za głupia nazwa. To jakiś ukrainiec był, czy jak? Siara totalna. Robić Andersa, albo Sucharskiego i koniec pierdzielenia bez sensu.
Widać że historia to dla Ciebie czarna dziura „Łupaszka” to dca 5 Wilenskiej Brygady AK
Kim by nie był, to nazwa ulicy byłaby obciachowa. Pozatym ja nie jestem przekonana co do świętości tych wszystkich wyklętych. Jeszcze ich będą zrzucać z pomników, a ulica powinna mieć nazwę na stałe, niezależną od politycznej mody. Dlatego najlepszy jest ten Anders albo Sucharski. Pozdrawiam.
Pójdę na kompromis. Niech będzie ulica niezależnych mediów. To rozwiązanie zadowoli chyba wszystkich
hahhha nie ma takich ….
Ulica Swobody
jak wziąć udział w Sondzie pt. Czyim imieniem powinna zostać nazwana Westerplatte Bis?
A ja stawiam na Tolka Banana
A taki np. św. Krzysztof nie ma swojej ulicy. I bez skojarzeń. Nieprawdaż ?
Nieee. Żadnego kościelnego.
Wystarczy już tych świętych. W Kętrzynie co drugie rondo jest albo księdza, albo papieża. Nawiasem mówiąc Wojtyła był fatalnym papieżem, który z kościoła zrobił popkulturową rozrywkę z opłatkiem w roli popcornu.
Debil Debil nie obrażaj papieża Polaka
Papież Polak był beznadziejnym papieżem. Każdy wierzący to potwierdzi.
Mieszko od Nowaków? To spadaj dzieciaku z forum pod spódnicę mamusi, albo laurki burmistrzowi rysuj, heh.
A dlaczego nie Bohaterów Okrągłego Stołu lub ofiar stanu wojennego. A może ul. gen. Kuklinskiego lub Prezydenta gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W pobliżu sa działki im lecia PRL-u byłoby swojsko.
Działki zalało trzy razy i pójdą w pizdu, a Jaruzelski z Kuklińskim i inne styropiany mogłyby najwyżej buty czyścić generałom Sikorskiemu i Andersowi. Nie ta klasa.
Gen. Kuklinskiego
Okrągłostołowi nie byli żadnymi bohaterami, tylko zwyczjnie dogadali się z komuną i podzielili się łupami.
Wielu poetów jeszcze nie ma swojej ulicy w tym mieście,lub innych artystów
Miasto poetów jest za torami. Tu bohaterzy różnej maści. To może wszystkich bohaterów za wolność nasza i waszą.
Głupiś. Po tej stronie jest i Słowacki i Żeronski i Reymont. Ale nie róbmy młocki. Rypina ma rację. Niektóre zestawienia się gryzą.
Nie glupi a ma racje. Tu sa Żeromski Słowacki Reymont a nawet Mickiewicz czy Wyspianski ale rozproszeni a za torami skupisko. Proponuję ulicę Rastenborską.
W Kętrzynie ulica Kętrzyńska? Bzdura.
Głupia propozycja, a za torami wcale nie ma skupiska poetów. Raptem pięć ulic. Więcej jest po stronie centrum.
Rypin Str.
Robić tego Andersa i będzie git majonez.
Zdecydowanie powinna być ulica Andersa.
Andersa pasuje. Popieram.
a dlaczego nie L. Kaczynskiego, A. Wajdy, lub innych zasluzonych w obecnych czasach? A moze Wojciecha Kętrzynskiego naszego patrona?!/!?1??
Nie obrażaj Sikorskiego i Westerplatczyków.
won z andresami powina byc ul PIS
Won z przygłupami . Powinna być ul. Andersa.
A jakież to znaczenie gospodarcze kiedykolwiek miał dla Polski Płw.Westerplatte.
Ta nowa ulica budowana jest na Osiedlu Sikorskiego, więc logiczne jest to co pisze Rypina, by tematycznie nadać jej nazwę Generała Andersa. Jest to świetny pomysł, który w pełni popieram.
Andersa? najgłupszy pomysł jaki mógł powstać! ta ulica to Rypińska
Puknij się w czoło. Z tak poważnej sprawy nie rób sobie jaj. Rypina miał rację, że jest duże prawdopodobieństwo nadania nowej ulicy debilnej nazwy.
Debil zbyshek lubi debilne nazwy bo jest jebanym debilem, ale nie każdego to jara.
proponuje ulice K. KONONOWICZA w końcu urodzony w Ketrzynie, polityk działacz SOLIDARNOŚCI, słynny celebryta itp.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Kononowicz
Ręce opadają jak czyta sie takie wypociny. Nazwę nadaje się raz na całe istnienie drogi i musi być to przemyślana decyzja.Też stawiam na Andersa
raz na cale istnienie? ulica Dworcowa była Obrońców Stalingradu i co ? nie broniono tego grodu?
pocztowa była 1 maja nadal obchodzimy to swieto, jest ktualne a ulicy 1-go maja brak
Pierdolicie Hipolicie. A ul. Sikorskiego oparła się komunizmowi i w latach 70 też była ulicą Sikorskiego. Dlatego trzeba dawać nazwy odporne na zmiany i wiry historii. Prawdziwe bohaterstwo się obroni. Anders jest bohaterem i zasługuje na ulicę w Kętrzynie.
Anders tak, Pilecki nie, Sucharski nie wiem.
siedzieli na zachodzie i za polskie złoto zyło im sie jak w masle, a partyzanci walczyli wierzac w to co było niemozliwe w tamtm czasie, wiec to bohaterstwo jest bardzo ulotne! kwestia czasu.
No to partyzantów. Może być? Ul. Partyzantów.
TAK jak a może świętej pamięci generała kuklińskiego zbawcę Polski.Thu tfu
Andersa? No to już lepszej nazwy nie było? Masakra moda teraz na Wyklętych. Przesyt na każdym kroku bohaterów na siłę odświeżaja. Nawet tych którzy złoto polskie na Zachód wywieźli ale już nikt nie zastanawia się gdzie ono jest i kto je roztrwonil. Przykro słuchać. Ulica Niechciana Sporna Złota Długa to nazwy neutralne po co brnąć w bohaterstwa które stają się po latach oplute.
Andersa może być, ale żadnych przeklętych czy wyklętych. Dla jednych to bohaterowie, a dla innych bandyci strzelający do Polaków. Kościelnym też dziękujemy. Państwo wolne od kleru. Do widzenia.
bez Andersa nie byłoby wyklętych!
otwarcie w sobote o 12:00 a nazwa zatwierdzona?
Panie Boże jak czytam te „pianie” na temat radnego Rypiny czytaj PIS, to broń od Rypiny i Hećmana. Obaj siebie warci.. Co takiego pan radny Rypina zrobił dla Kętrzyna? Popatrzcie jak kraj w zapaść PIS prowadzi.
A ulica mogłaby się nazywać Prosta .
Ona taka prosta jak kacyk uczciwy, hehe.
droga otwarta a redakcja spi!!! jaka nazwe dostała redakcja spi, jak wygladaó otwracie, redakcja spi!!!
Przecudowny hejterku, coś ci się pomyliło. Musisz być bardziej czujny.
Zwracam honor redakcja nie spala http://ketrzynnews.pl/?p=10640 to raczej ja gdyż zapowiadano otwarcie na wczoraj a jestem w podróży i liczyłem na Wielkie otwarcie.
Otwarcie drogi chyba 22 grudnia. Nazwę będzie nadawała rada miasta i to chyba nie na najbliższej sesji. Więc redakcja nie śpi, a ty się czepiasz. Oby ulica nazywała się im. Generała Andersa.
A DLACZEGO NIE KUBUSIA PUCHATKA ALBO BOLKA I LOLKA.ŁADNIE I NIE WZBUDZA EMOCJI MNIEJ BUFONADY WIĘCEJ HUMORU,wyluzuj panie Rypina bo boję się ze rzucisz pan za chwile propozycję ŚP Rodziny KACZYŃSKICH(lecha ;marii;czy jadwigi)
Rada uchwaliła nazwę czy nie? Jak nie to proponuje ul. Polska, gdyż to pierwsza (wybudowana od podstaw) z głównych ulic w mieście. Więc nich będzie nasza Polska. Żeby było ciekawie nikt nie będzie mieszkał pod adresem z ta ulicą.
Redakcjo litości temat powinien być zamknięty i zniknąć z głównej strony.