Jakież było zdziwienie nauczycieli emerytów z Drogosz, gdy pewnego kwietniowego dnia przybyli na teren swoich ukochanych działek. Zastali je ogrodzone, a koślawy napis głosił, że jest to... teren prywatny!
(...) Prawo do bezpłatnego korzystania z gruntu rolnego stanowił swego czasu składnik wynagrodzenia nauczycieli wiejskich. Na dzień dzisiejszy wysoki płot w dalszym ciągu zagradza dostęp do działek, a te powoli zarastają chwastami. Najprawdopodobniej więc emerytom będzie przysługiwać stosowne odszkodowanie. Ciekawe z czyjej kieszeni zostanie wypłacone?
Cały artykuł w piątkowym (18 maja) wydaniu Tygodnika Kętrzyńskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz