Zamknij

Eko wyprawa pełna wrażeń - tropem ziół i ślimaków

09:35, 27.08.2019
Skomentuj

Koło Gospodyń Wiejskich w Babieńcu zorganizowało kolejny wyjazd tropem warmińsko-mazurskich atrakcji. Tym razem były to warsztaty w zagrodzie edukacyjnej Ziołowy Dzbanek w Sąpach oraz na farmie ślimaków Snails Garden w Krasinie.   - Ziołowy Dzbanek to wioska tematyczna, która zaprasza do obcowania z naturą. Nad ziołowym ogródkiem unosi się zapach kuszącej macierzanki, a oczy cieszy widok kwitnących nagietków i lawendy w dostojnym towarzystwie lubczyka i arcydzięgla. Swym niewątpliwym urokiem przyciągają również dziko rosnące zioła: parząca pokrzywa, szorstki żywokost i pachnący tatarak, które skrzętnie skrywają w sobie swe zdrowotne moce - opisuje miejsce docelowe wyprawy Czesława Orłowska-Staniszewska, prezes KGW w Babieńcu. Atrakcjami w Ziołowym Dzbanku jest też wiata garncarska, chata zielarska, ogród ziołowy i mini zoo. - Zapoznaliśmy się z ziołami, a następnie zaczęliśmy motać baby, zaś dzieci robiły ziołowe mydełka. Podczas warsztatów  wykonaliśmy własnoręcznie baby, poznaliśmy tradycje, symbolikę słowiańskich lalek dobrych intencji. Nasze baby wypełnione zostały kaszą gryczaną i pachnącą lawendą. Niesamowicie jest pracować wśród ziół w prawdziwej chacie zielarskiej - relacjonuje Czesława Orłowska-Staniszewska. - Następnie udaliśmy się do fermy ślimaków. Ekofarma Snails Garden istnieje od piętnastu lat. Można tutaj udać się na wycieczkę, podczas której człowiek dowie się wiele ciekawostek o historii i tajemnicach życia ślimaków, od Afryki aż po kraje śródziemnomorskie. Można też zobaczyć największego ślimaka na świecie. Gatunek trafił do Księgi Rekordów Guinnessa jako największy lądowy ślimak świata. Rekordzista miał muszlę o długości 27.3 cm. Ich waga może sięgać nawet do 0,5 kg! Jaja tych ślimaków mają wygląd i wielkość jaj ptasich do 2,5 cm. Zapoznaliśmy się z hodowlą ślimaka oraz wytwarzaniem kosmetyków ze śluzu ślimaka, które powstają na terenie farmy - dodaje prezes KGW z Babieńca. Największą atrakcją dla uczestników wyprawy była jednak degustacja potraw ze ślimaków: pierogów, ślimaka z masłem w muszelce, roladek z boczku i ślimaka, kawioru ze ślimaka na naleśniku. Dodatkową atrakcją były Turbo Wyścigi Ślimaków na specjalnie przygotowanym torze wyścigowym z filmu "Ślimaki" szkoły Andrzeja Wajdy. - Wyjazd był nie tylko ciekawy, ale przede wszystkim miał wartość edukacyjną. Pozwolił otworzyć się na nowe smaki i poznać te bardzo dobrze znane "od ogródka" - kończy relację Czesława Orłowska-Staniszewska. red

Fot. KGW w Babieńcu

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%