Dżungla i kartele narkotykowe? Wolf Wagabunda o Kolumbii

W meczu naszej reprezentacji z Senegalem na mistrzostwach w Rosji sprawdziły się niemal wszystkie sugestie Damiana Lemańskiego o pierwszym przeciwniku Polaków na mundialu. Teraz fotograf z Korsz prezentuje nam drugiego grupowego rywala i mamy nadzieję, że tym razem to jednak biało-czerwoni będą górą.

 



Od początku miałem obawy przejeżdżając granicę z Ekwadoru do Kolumbii. W głowie miałem jedynie obrazy z filmów z Rambo - czyli dżunglę i kryjące się tam kartele narkotykowe. Jednak to już nie jest tamta Kolumbia. Punkty kontrolne policji są na każdym kroku i naprawdę walczy się tam z narkotykami. Jak przemieszczałem się autobusami to podczas takiej kontroli bagaże były wywalane z bagażnika, a policjanci skrupulatnie je sprawdzali. Zawsze obawiałem się, czy mój plecak wróci z powrotem do bagażnika. Czasami nawet na drodze były ustawione bramki, takie jakie są na lotniskach i trzeba było przez nie przepuścić swój bagaż. Ale na szczęście nigdy nie miałem problemu w Kolumbii.
Co do ludzi to są bardzo wyluzowani. Czas nie ma znaczenia. Najważniejsze to być spokojnym i nie stresować się. A i zwykle odpowiadają to, co się chce usłyszeć. Raz gdy szukałem autobusu w Cali do Medellin to zapytany kierowca odpowiedział, że oczywiście jedzie do Medellin. Ucieszyłem się, bo złapałem go w ostatniej chwili. Wskoczyłem więc, zapłaciłem za bilet i poszedłem szukać miejsca. Jednak poczułem, że powinienem się jeszcze upewnić co do kierunku i zapytałem współpasażerów. Okazało się, że autobus nie jechał do Medellin a do Bogoty. Chwyciłem szybko plecak i wysiadłem z autobusu jeszcze na dworcu. Na szczęście kierowca nie miał problemu ze zwróceniem mi pieniędzy za bilet.
Oczywiście Kolumbijczycy, jak chyba wszystkie kraje Ameryki Łacińskiej, uwielbiają piłkę nożną. Bacznie obserwują europejskie ligi i oczywiście Ligę Mistrzów. Nigdy nie ma problemu, by znaleźć miejsce, by obejrzeć jakiś mecz, czy też zagrać - czy to na betonie czy na plaży - wszędzie można dostrzec pasjonatów piłki.
Obywatele krajów Ameryki Południowej są bardzo związani ze swoimi ojczyznami. Kolumbijscy piłkarze zapewne zrobią wszystko, by jak najlepiej zaprezentować swoje barwy narodowe podczas mistrzostw świata.

 

Zdjęcie główne: Kolumbia. Na plaży w Santa Marta na wybrzeżu karaibskim. Fot. Damian Lemański