Ryszard Ostrowski, burmistrz Korsz, został zaproszony do ambasady Portugalii. Przyjęcie zostało zorganizowane 9 czerwca, z okazji Dnia Portugalii.
Wizyta Ryszarda Ostrowskiego w Warszawie nie była oczywiście przypadkowa. Zaproszenie na uroczystość było pochodną udanej współpracy burmistrza i Gminy Korsze z portugalską firmą EDP Renewables, inwestującą na terenie gminy Korsze w energię odnawialną.
- Proszę przyjąć moje podziękowania za wspaniałą współpracę i przyjaźń, którą od państwa otrzymaliśmy - powiedziała Maria Amelia Paiva, ambasador Portugalii w Polsce.
Pani ambasador dodała też, że jest przekonana, iż w ciągu najbliższych kilku lat pojawi się wiele możliwości do pogłębiania więzi między Portugalią i Polską w wielu dziedzinach, np. handlu, kulturze, nauce i współpracy technologicznej.
- Ogólnie spotkanie przebiegało w bardzo budującej atmosferze - mówi Ryszard Ostrowski. - Rozmawialiśmy z panią ambasador o możliwościach przyszłej współpracy.
Ryszard Ostrowski, Łukasz Witkowski z EDP Renewables i Maria Amelia Paiva.
Przypomnijmy, że firma EDP Renewables w latach 2010-2011 uruchomiła na terenie gminy Korsze farmę wiatrową. Całkowity koszt tej inwestycji wyniósł około 450 milionów złotych. Teraz firma planuje budowę kolejnych turbin.
rm
0
0
0
0
0
0
hahah19:17, 11.06.2016
I z czego się tutaj cieszyć ? Portugalska firma trzepie kasę, inwestują miliony, które nie są gminne. To jest wręcz żenujące i ośmieszające mieszkańców gminy. Burmistrz goni ponad 500 kilometrów, żeby ambasador kraju, z którego firma robi kokosy w biednej gminie na północy Polski, mogła uścisnąć dłoń dla przedstawiciela tego biednego regionu. A burmistrz pewnie jeszcze podziękował za przyjęcie. Ryszard daj spokój 19:17, 11.06.2016
hahah21:15, 11.06.2016
To nie burmistrz spotkał się z ambasadorem, a ambasador spotkał się z jeleniami, którzy na terenie swoich gmin w Polsce pozwolili zarabiać firmie portugalskiej, która postawiła wiatraki. Ciekawe też czy te firmy nie są dotowane też przez rząd portugalski. 21:15, 11.06.2016
hahah21:18, 11.06.2016
Te grosze, które dostają gminy to pieniądze, które płaci Unia tym wyzyskiwaczom. Na szczęście Sejm uchwalił ostatnio nową ustawę dotyczącą energii ze źródeł odnawialnych. Dość łupienia polskich biednych gmin za unijne pieniądze. 21:18, 11.06.2016
jm09:06, 12.06.2016
Żadna farma wiatrowa nie stanęła w gminie bez zgody wójta i radnych a złoszczenie się na jakieś państwo, że wspomaga swoich obywateli to tak jakby mieć pretensję do garbatego , że ma proste dzieci. 09:06, 12.06.2016
hahah10:07, 12.06.2016
Wolę płacić 850 zł za tonę węgla niż za prąd wytworzony przez te kolosy zaśmiecające krajobraz. Moje pieniądze za węgiel postawią na nogi polskie kopalnie, a firma portugalska wytwarzająca prąd z wiatraków dostała dofinansowanie unijne, żeby te farmy postawić s teraz będzie jeszcze zarobione pieniądze wyprowadzać do Portugalii i śmiać się z takich burmistrzów, którym zrobi kawałek drogi albo kupi telewizor do świetlicy wiejskiej z reszty, którą prezes tej firmy otrzymał po zapłaceniu za jakiś obiad. Mamy już biedronki 10:07, 12.06.2016
Studzieniec20:12, 12.06.2016
Iz Debski do budy! 20:12, 12.06.2016
0 0
Ustawa PiS o OZE (odnawialne źródła energii) ma na celu zniszczenie energetyki odnawialnej w Polsce. Będą wspomagane wielkie koncerny energetyczne do których zwykli ludzie będą musieli coraz więcej dopłacać.
A poza tym ktoś musi kupować zalegające w w kopalniach miliony ton węgla po 850 zł za tonę.
Kupią elektrownie i zwykli ludzie. I o to chodzi. Cała Polska musi ratować kopalnie bo inaczej górnicy z młotami przyjadą do W-wy. 08:51, 12.06.2016