Brytyjczyk chciał obejrzeć pociąg z Rosji. Mimo zakazów, wszedł na pas drogi granicznej

Funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej ukarali mandatem karnym obywatela Wielkiej Brytanii. 59-latek, podając się za "miłośnika kolejnictwa", wszedł bez pozwolenia na pas drogi granicznej.

 

Funkcjonariusze z placówki straży granicznej w Barcianach zauważyli poruszającego się po pasie drogi granicznej mężczyznę i pozostawiony w miejscu niedozwolonym samochód osobowy. Patrol przystąpił do legitymowania nieznajomego, którym okazał się 59-letni obywatel Wielkiej Brytanii.

- Mężczyzna tłumaczył, że jest "miłośnikiem kolejnictwa" i chciał wykonać kilka zdjęć pociągu wjeżdżającego z Rosji do Polski - poinformowała Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy W-MOSG. - Został on ukarany mandatem karnym za niedostosowanie się do zakazu ruchu w obu kierunkach, a także za wejście na pas drogi granicznej.

Mundurowi po raz kolejny apelują o zwracanie uwagi na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa w czasie turystycznych wycieczek, grzybobrania, polowania, czy też spacerowania w okolicach granicy państwowej. Funkcjonariusze przestrzegają przed konsekwencjami karnymi w przypadku przekroczenia granicy państwa w miejscach do tego niewyznaczonych, np. aby zrobić sobie pamiątkową fotografię, czy też z bliska obejrzeć słupy graniczne Polski i Rosji. Zachowania takie stanowią czyny karalne, określone w kodeksie karnym lub kodeksie wykroczeń. W zależności od okoliczności czynu, są one zagrożone karą grzywny do 500 zł bądź karą pozbawienia wolności do trzech lat.

red
Fot. W-MOSG