Zamknij

Bal pożegnalny gimnazjalistów. By pobyć ze sobą jak najdłużej

13:15, 14.06.2017
Skomentuj

Piątek, godzina 18.30 - wszystko gotowe i dopięte na ostatni guzik... Już czas - zaczynamy ten ostatni bal w gimnazjum. Kolejni fajni, młodzi i ambitni kończą swoją edukację w naszych murach. Powoli żegnamy się ze sobą...

 

No, ale będziemy przecież widywać się na ulicy, w drodze do szkoły, ale już nie naszej, innej, poważniejszej... To dla Was ten bal, ostatni, magiczny.

Pięknie ubrani, wystrojeni "jak z żurnala", weszli na salę dostojnym krokiem, aby zatańczyć poloneza, a potem walca wiedeńskiego. Przemawiała pani dyrektor, życząc wszystkim dobrej zabawy. Były kwiaty, ciepłe spojrzenia wychowawczyń. W tym miejscu warto podziękować Beacie Dzięgielewskiej-Tuzik, za przygotowanie młodzieży do pięknego tańca. To dzięki niej ten polonez nabrał gracji i elegancji.



Doskonałe humory dopisywały wszystkim - młodzieży, nauczycielom i rodzicom. Zabawa trwała i trwała, bo właśnie w takich chwilach o to chodzi - aby się spotkać, pobyć ze sobą jak najdłużej (być może ten ostatni raz?) i dobrze się bawić.

Edyta Pawlaszek

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%