Po raz pierwszy w Korszach, w Miejskim Ośrodku Kultury, odbył się dziecięcy Bal Sportowca. Impreza rozpoczęła się od licznych konkursów z nagrodami, a dzieci odwiedził także Święty Mikołaj.
Na balu spotkali się mali piłkarze oraz ich rodzice i trenerzy, skupieni wokół zespołu Pomarańczy. Krzysztof Piwiszkis, trener młodych zawodników, przygotował swoim podopiecznym niespodziankę, w postaci filmu prezentującego historię Pomarańczy.
[WIDEO]56[/WIDEO]
&feature=youtu.be
Trener podziękował także sponsorom, wręczając im drobne upominki.
- Ten bal to kolejny dowód na to, że nie tylko piłką żyjemy - powiedział Krzysztof Piwiszkis. - Regularnie staramy się uatrakcyjniać dzieciakom wolny czas, tak aby nie spędzali go przed telewizorem czy komputerem. Było powitanie wakacji, zakończenie wakacji, zabawy rodzinne, kulig, wyjazd na mecz do Gdańska, a teraz bal sportowca. U nas nie tylko można nauczyć się gry w piłkę nożną, ale także, a może nawet przede wszystkim, każde dziecko znajdzie tutaj dobrą zabawę poprzez sport.
Organizatorami wydarzenia byli rodzice zawodników, którzy przygotowali poczęstunek i podziękowania trenerom za ich zaangażowanie w pracę z dziećmi. Podczas balu wszystkim małym sportowcom wręczono także okolicznościowe statuetki.
Kinga Boroszko, rm
Fot. Kinga Boroszko
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz