Zarzut kradzieży rozbójniczej usłyszy 20-letni mieszkaniec Kętrzyna, który ukradł ze sklepu kosmetyki, a uciekając szarpał za odzież próbującą go zatrzymać pracownicę. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.
W poniedziałek, 27 listopada, około godziny 22.45 oficer dyżurny kętrzyńskich policjantów został powiadomiony, że w jednym z supermarketów na terenie miasta młody mężczyzna ukradł kosmetyki. Gdy został przyłapany, zaczął szarpać za odzież jedną z pracownic, którą następnie odepchnął i uciekł ze sklepu.
- Zgłaszająca opisała funkcjonariuszom wygląd podejrzanego oraz wskazała, w którym kierunku się oddalił - relacjonuje mł. asp. Ewelina Piaścik z Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie. - Jak ustalili policjanci, mężczyzna ukradł perfumy oraz dezodoranty na kwotę blisko 320 złotych. Skradzione rzeczy włożył pod kurtkę, jednak podczas ucieczki część z nich pogubił.
Na jednej z ulic miasta policjanci zauważyli mężczyznę, który odpowiadał opisowi podanemu przez ekspedientkę. Zatrzymali go, a badanie stanu trzeźwości 20-latka wykazało, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. We wtorek, po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 10. lat więzienia.
red
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.
Shoemaster17:43, 28.11.2017
0 0
Wreszcie! Dop...ić gnojowi, to może dotrze do pustego łba, że własność to rzecz święta! 17:43, 28.11.2017
kętakiii18:17, 29.11.2017
0 0
dobie mozna ogóra zaladowac :
) a w ogóle za takie cos to nie dyche tylk o 15 lat albo ćwiare od razu przybijajcie mu hahahahhaha łepetyny 18:17, 29.11.2017
Krzyś20:32, 01.12.2017
0 0
własność to rzecz święta- była, teraz mamy powrót komuny 20:32, 01.12.2017